
Przeciwnicy deregulacji argumentują tym, że właśnie zostanie obniżona jakość świadczonych usług, co przyczyni się do tego, że wielu klientów poniesie tego skutki. W przypadku profesji księgowego są to dość duże sumy, gdyż za nieprawidłowo wykonaną usługę zapłaci karę do Skarbówki nikt inny, jak właśnie biznesmen korzystający z usług nieprofesjonalnego księgowego. (Sprawdź podatek (czytaj też jak założyć działalność gospodarczą krok po kroku) dochodowy liniowy) Do tej pory osoba chcąca pracować na etacie księgowego, musiała mieć certyfikat uprawniający do usługowego prowadzenia księgi rachunkowe. Teraz za sprawą deregulacji wystarczy posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych, bycie niekaranym i posiadanie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Warto dodać, że wspomniana niekaralność dotyczy wyłączenie niektórych przestępstw.
Sceptycznie do deregulacji podchodzi Stowarzyszenie Księgowych w Polsce.
Pokrewne dane znajdują się tu – więcej zobaczysz na stronie (http://www.radca-pr.pl/oferta/prawo-wlasnosci/), którą również dobrze jest poznać. Oczywiście jeśli omawiana kwestia jest według Ciebie godna uwagi.
Osoba , która chce prowadzić biuro rachunkowe przejdzie takie szkolenie i zdobędzie certyfikat, który potwierdzi jej kompetencje w tym zawodzie. Do tej pory za sprawą kompetencji księgowego, dla przedsiębiorcy nie stanowiły trudności takie kwestie, jak: kilometrówka, podatek dochodowy liniowy czy rozliczenia z Urzędem Skarbowym. Czy deregulacja znacznie obniży zakres wiedzy księgowych? Wielu biznesmenów twierdzi, że nie. Dostrzegają w deregulacji szansę dla wielu zdolnych i młodych, dla których wygórowane oczekiwania finansowe uniemożliwiały im dostęp do wykonywania zawodu.