Jak najszybciej być przygotowanym na pierwszy dzień roku w szkole?
Twoje dziecko idzie do szkoły? Czy wszystko już masz? Nie zapomniałaś o niczym? Piórnik, zeszyt i notes dla dziecka, notatnik, długopis, naklejki, flamaster, i jeszcze klej i nożyczki dla dzieci. Prawdą jest, że to tylko jedna kwestia, a co z pozostałymi? Pytasz się o co chodzi? Nie zapominaj o przygotowaniu mentalnym i psychicznym twojego dziecka. Początek szkoły to dla niego rewolucja, nawet wtedy, gdy się cieszy, że to już, to możesz być pewna, że szybko pojawią się problemy.

Źródło: http://www.flickr.com
Ciężko się dziwić, że takie sytuacje mają miejsce. Dziecko nagle traci kontakt ze światem dziecięcym, beztroską, by wejść w tryby obowiązków i nauki.http://www.collegium-novum.pl/wos,kurs,5.html (ciąg dalszy tego zagadnienia- Collegium Novum Warszawa)Co prawda, zajęcia w pierwszych klasach nie są jeszcze jakieś weryfikujące, ale tylko z z naszego rodzicielskiego punktu widzenia, dla dziecka bowiem to wielki świat. Poznawanie literek, Nauka – matematyka matura online liczenia, malowanie, rysowanie, nowe dzieci, miejsca, nowe emocje, to wszystko wielka dawka dla twojej pociechy.
Jak powinnaś się zachować? Najlepiej przed pierwszym dniem w szkole nie pokazywać swojego zdenerwowania. Wiadomo, że będziesz to przeżywać, ale bądź pewna, nie tylko ty odczuwasz taki stres, już w budynku spotkasz innych rodziców równie spiętych, co ty, więc napięcie zaraz spadnie (notatniki do szkoły). Wystarczy niedługa rozmowa, wymiana opinii i doświadczeń, mowa o naszym pierwszym dniu w szkole, a wszystko, całe napięcie powoli opadnie. Zejdzie to również z Twojej pociechy, kiedy pozna nowych kolegów i zobaczy, że to takie dzieci, jak on. Nawet, jeśli w domu się trochę obawiał to teraz zobaczy, ze szkoła to dość fajne miejsce.
Zresztą, postaw się w sytuacji twojej pociechy i odnieś to do siebie samego w dorosłym życiu (nożyczki do cięcia papieru). Żąden człowiek nie ma skóry słonia, wiec nieistotne czy zmieniasz pracę, czy idziesz na randkę, zawsze czujesz pewien niepokój, jak to będzie, jak to się ułoży, czy zostanę zaakceptowana, czy dam radę? To wszystko zasadne pytania, z tym że my, dojrzali ludzie potrafimy je lepiej wyartykułować niż dziecko. Ono się może czegoś się bać, lecz reagować niewspółmiernie. Dzieci mają przecież wielką wyobraźnię. Warto zachować spokój i pokazać dziecku, że to zupełnie normalna sytuacja.